Dziś wstałam bardzo wcześnie kiedy inne konie spały. Więc poszłam coś
zjeść i się napić i naglę przyszła moja pani i wypuściła mnie na padok obok na drugim padoku był Darius i Diano. Diano pod galopował :
-Hej Melodia-powiedział
-Hej Diano- odpowiedziałam
z oddali Darius się śmiał było to tu nawet słychać
-szczeno Darius się tak śmieje ?-spytałam ciekawa
-nie wiem -odpowiedział
(Diano ?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz